Nie. Powiedziałam sobie, że upał mnie nie zmoże do leżenia. Nie cierpię bezczynności. Igła, żyłka, korali i sznurek i do roboty!!!! A i jeszcze mokry ręcznik na barki dla ochłody. Skromna i efektowna bransoletka, która pasuje do większości moich ubrań. Warto było się pomęczyć:)
Czy też Wam się nie chce cokolwiek robić w te upały?
Pozdrawiam i dziekuję za plusiki.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz