W jesienne deszczowe wieczory...
Uwielbiam robić róże z liści różnego rodzaju, zarówno zielonych jak i tych już pożółkłych. Córka pomalowała je trochę brokatem i wyglądają całkiem całkiem. Robią wrażenie ze wstążkami, rafią i sizalem. Nadają się bardzo do tego typu kwiatów liście magnolii - są mięsiste i błyszczące.
Na prośbę mailową zamieszczam prosty kursik. Czas zrobienia jednej róży około 5 minut. A zatem do pracy:)
Potrzebujemy nić, ładne zielone lub przebarwione liście nie zbyt wysuszone, bo mogą się łamać podczas zwijania.
Zawijamy do tyłu postrzępione końcówki liścia.
Zaczynamy od końcówek najkrótszych
i przykrywamy je końcówką najdłuższą.
Z tyłu ma to wygląda w ten sposób.
Następnie zwijamy w rulonik pierwszego liścia. Można go już na tym etapie związać nicią.
Zawijamy kolejnego liścia dookoła i przewiązujemy nitką.
Robimy tak kilka warstw w zależności ile chcemy, końcówki wiążemy nicią i jedna różyczka już gotowa.
Końce można przytwierdzić do drucika, owinąć go bibułą i mamy piękną dekorację na jesiennym stole. Ja niektóre z nich pomalowałam brokatem.
Życzę owocnej i pachnącej jesienią pracy. Dziękuję za komentarze i proszę o jeszcze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz