wtorek, 14 lutego 2017

Wisiorki w pół godziny...

...pod warunkiem, że wszystko się ma w domu i pod ręką.

Wisiorek z żółtymi motywami został zrobiony z guzików, które często nam zalegąją w skrzynkach i nie wiadomo co z nimi zrobić. Guziki nakleiłam na kawałek skóry, ale można je oczywiście przyszyć żyłką.

Korale natomiast wymagają większego nakładu pracy, gdyż zastosowałam tutaj technikę decoupage, a to jak wiadomo trwa dzień lub dwa. Czarne korale są zrobione na szydełku, a całość wykończyłam hematytami.

Naszyjnik cały czarny wykonałam ze starych suwaków i czarnych płaskich koralików o łezkowatym kształcie. Wszystko przykleiłam i przyszyłam dla pewności. Teraz tylko w każdym trzeba zrobić zapięcia i gotowe :)