Miało być o szafeczkach odnowionych białą farbą ale niestety jeszcze nie mam gotowych nóżek i dlatego dziś będzie kolejny raz wisiorek zrobiony techniką sutasz.
W roli głównej piękny, czarny hematyt - chyba mój ulubiony kamień w tej materii. Mały akcent niebieskiego, szklanego kamyczka i trochę srebrnego sznurka. Reszta dobrała się sama:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz